Kazachskie stepy. Ziemie przeklęte?
Człowiek przemierzający step, podróżny, który jest w drodze, korzystał tu zawsze z przywileju gościnności. Skoro jest w drodze, z dala od rodzinnych stron, z dala od swych bliskich, to w każdej sytuacji należy okazać mu pomoc. Nie należy go pytać, czy jest twoim przyjacielem, czy wrogiem, nie należy go pytać o to, w jakich zamiarach przybywa do twego kraju. Należy mu po prostu okazać pomoc, a potem wyprawić w dalszą drogę. Szczerze mówiąc, kilkakrotnie byliśmy nawet zażenowani, gdy w przydrożnych czajchanach, po wypiciu przez nas herbaty oraz zjedzeniu kilku kawałków miejscowego chleba, Kazach-właściciel nie chciał od nas żadnych pieniędzy. Mówił po prostu – jesteście w drodze. I w słowach tych nie było żadnej sztuczności, żadnego działania na pokaz. On był po prostu przekonany, że tak właśnie powinien postąpić.
Niezwykłe, a jednocześnie krzepiące, iż tej starej, stepowej tradycji nie zniszczył czas sowieckiej dominacji, że przetrwała ona ową dziejową zawieruchę, którą zgotowali Kazachom Sowieci.
fragment książki
„Kazachskie stepy – ziemie przeklęte?” – znak zapytania w tytule książki nie jest przypadkowy. W polskiej literaturze wspomnieniowej, a niejednokrotnie i w pracach o charakterze historycznym ziemie dzisiejszego Kazachstanu określane bywają mianem „nieludzkich i przeklętych”. Autor, stawiając znak zapytania w tytule publikacji, chce zwrócić uwagę na fakt, iż kazachskie stepy, a tym bardziej autochtoni tych ziem, nie zasługują na określenie przeklęte/przeklęci. Przeklęty może być natomiast system, który z kazachskich stepów uczynił miejsce deportacji milionów ludzi różnych narodowości z obszaru rozciągającego się od wybrzeży Morza Bałtyckiego po brzegi Pacyfiku. Wielu z deportowanych na zawsze pozostało w kazachskiej ziemi. Wśród zesłanych do łagrów lub przymusowo osiedlonych na stepach Kazachstanu „pod komendanturą” znaleźli się także Polacy z dawnych ziem I Rzeczypospolitej (lata trzydzieste XX wieku) i II Rzeczypospolitej (lata czterdzieste XX wieku).
Krzysztof Renik – z wykształcenia polonista i antropolog kultury. Od końca lat siedemdziesiątych publicysta specjalizujący się w problematyce azjatyckiej. Odbył kilkadziesiąt podróży po Azji Południowej, Południowo-wschodniej, a także Azji Centralnej. Od roku 1991 wielokrotnie przebywał w Kazachstanie oraz krajach sąsiedzkich. W kręgu jego zainteresowań znalazła się sytuacja polskiej diaspory w tym rejonie świata, odrodzenie życia religijnego – chrześcijańskiego, muzułmańskiego i buddyjskiego na terenach poradzieckich, a także procesy transformacji społeczno-cywilizacyjnej krajów powstałych po rozpadzie ZSRR. Efektem tych penetracji była między innymi książka „Religie, które przeżyły” (Wydawnictwo WAM) oraz kilkadziesiąt publikacji prasowych i audycji radiowych. W latach osiemdziesiątych studiował jako freelancer w Kerala Kalamandalam, indyjskiej uczelni artystycznej kształcącej artystów tradycyjnych sztuk widowiskowych południowych Indii. Plonem tych studiów i badań, kontynuowanych przez kilka lat, były książki „Kathakali – sztuka indyjskiego teatru” i „Śladem Bharaty” (Wydawnictwo Akademickie Dialog). W swoim dorobku ma kilkaset reportaży i artykułów o tematyce azjatyckiej publikowanych w prasie polskiej i zagranicznej. W latach 2007-2011 był pierwszym i jedynym korespondentem Polskiego Radia w Azji Południowej.
- Kategorie:
- Język wydania: polski
- ISBN: 978-83-8238-084-2
- Czas trwania: 10:22:26
-
Sposób dostarczenia produktu elektronicznegoProdukty elektroniczne takie jak Ebooki czy Audiobooki są udostępniane online po opłaceniu zamówienia kartą lub przelewem na stronie Twoje konto > Biblioteka.Pliki można pobrać zazwyczaj w ciągu kilku-kilkunastu minut po uzyskaniu poprawnej autoryzacji płatności, choć w przypadku niektórych publikacji elektronicznych czas oczekiwania może być nieco dłuższy.Sprzedaż terytorialna towarów elektronicznych jest regulowana wyłącznie ograniczeniami terytorialnymi licencji konkretnych produktów.
-
Ważne informacje techniczneMinimalne wymagania sprzętowe:procesor: architektura x86 1GHz lub odpowiedniki w pozostałych architekturachPamięć operacyjna: 512MBMonitor i karta graficzna: zgodny ze standardem XGA, minimalna rozdzielczość 1024x768 16bitDysk twardy: dowolny obsługujący system operacyjny z minimalnie 100MB wolnego miejscaMysz lub inny manipulator + klawiaturaKarta sieciowa/modem: umożliwiająca dostęp do sieci Internet z prędkością 512kb/sMinimalne wymagania oprogramowania:System Operacyjny: System MS Windows 95 i wyżej, Linux z X.ORG, MacOS 9 lub wyżej, najnowsze systemy mobilne: Android, iPhone, SymbianOS, Windows MobilePrzeglądarka internetowa: Internet Explorer 7 lub wyżej, Opera 9 i wyżej, FireFox 2 i wyżej, Chrome 1.0 i wyżej, Safari 5Przeglądarka z obsługą ciasteczek i włączoną obsługą JavaScriptZalecany plugin Flash Player w wersji 10.0 lub wyżej.Informacja o formatach plików:
- PDF - format polecany do czytania na laptopach oraz komputerach stacjonarnych.
- EPUB - format pliku, który umożliwia czytanie książek elektronicznych na urządzeniach z mniejszymi ekranami (np. e-czytnik lub smartfon), dając możliwość dopasowania tekstu do wielkości urządzenia i preferencji użytkownika.
- MOBI - format zapisu firmy Mobipocket, który można pobrać na dowolne urządzenie elektroniczne (np.e-czytnik Kindle) z zainstalowanym programem (np. MobiPocket Reader) pozwalającym czytać pliki MOBI.
- Audiobooki w formacie MP3 - format pliku, przeznaczony do odsłuchu nagrań audio.
Rodzaje zabezpieczeń plików:- Watermark - (znak wodny) to zaszyfrowana informacja o użytkowniku, który zakupił produkt. Dzięki temu łatwo jest zidentyfikować użytkownika, który rozpowszechnił produkt w sposób niezgodny z prawem. Ten rodzaj zabezpieczenia jest zdecydowanie bardziej przyjazny dla użytkownika, ponieważ aby otworzyć książkę zabezpieczoną Watermarkiem nie jest potrzebne konto Adobe ID oraz autoryzacja urządzenia.
- Brak zabezpieczenia - część oferowanych w naszym sklepie plików nie posiada zabezpieczeń. Zazwyczaj tego typu pliki można pobierać ograniczoną ilość razy, określaną przez dostawcę publikacji elektronicznych. W przypadku zbyt dużej ilości pobrań plików na stronie WWW pojawia się stosowny komunikat.